wielki wieczór przez wielką nocą
Baby upieczone, mazurki w piekarniku, chleb rośnie.
Zabieram się za prezentację obiecanego wielkanocnego stołu z wyhodowaną wciągu dwóch tygodni miniplantacją – w fairaway’u i minigreen’ach, popatrzcie:
Wspomniany kiedyś obrus AzeDesign Messy z wyhaftowanym bałaganem, moja plantacja i farbowane w łupinach cebulowych jajka. Do tego trochę słońca i… babka własnej produkcji:
z takim detalem:
który jest równie smakowity, jak dekoracyjny – wierzcie na słowo!
I jeszcze kilka drobiazgów, na przykład taki:
wszystko 5 minutowe, lekkie i wiosenne – takie lubię.
Próbowałam z białymi świeczkami:
i z nieregularnym układem grządek:
ale ostatecznie postawilam na prostotę. Wygrała świeżość młodej pszenicy, bałagan na Messy’m i moja ulubiona biel.
WESOŁYCH ŚWIĄT!
Tags: stół, stołodizajn, wielkanoc
kwiecień 3rd, 2010 at 18:48
Kochani! dla Was – jeszcze raz – tym razem internetowo WESOŁYCH ŚWIĄT !!! Stół świąteczny pierwsza klasa!
kwiecień 3rd, 2010 at 19:49
Chapeau bas! dla wspaniałej kompozycji.
Z mojej strony życzę Rodzinnych, Spokojnych i Kolorowych Świąt dla autorki i jej najbliższych.
kwiecień 5th, 2010 at 14:32
dziękuję, pozdrawiam i życzę aktywności dyngusowej!
kwiecień 5th, 2010 at 14:39
dzięki :-) w wersji śniadaniowo-użytkowej był duuużo bardziej zastawiony smakołykami w wykonaniu mojej teściowej, więc dizajn mu zniknął – za to był pysznie. czy Marek spisał się dyngusowo?
kwiecień 6th, 2010 at 21:16
Marek naszczęście się dyngusowo nie wykazywał bo mogłoby to grozić rozwodem:)))
całusy. czekamy na nowe wpisy !!!