wnętrza domku Bumati
środa, maj 12th, 2010Dwa lata temu zostałam zaproszona przez pana Jacka Michalskiego, właściciela Bumy, do zaprojektowania wnętrz w jednym z modelowych domków, jakie pojawiły się na najpiękniejszej działce świata, w podkrakowskiej Rząsce. Praca z panem Jackiem, czyli Panem Bumą – była długa, ciekawa, nietypowa. Spotykaliśmy się co tydzień, czasem częściej, i przez kilka miesięcy cyzelowaliśmy detale tej 80-metrowj przestrzeni zamkniętej prostokątnym pudełkiem projektu Buma Buldingt Systems. Powstał fajny projekt, świetnie zrealizowany – bez kompromisów, oszczęności i uników.
Pan Buma zgodził się pomalować dom na grafitowo, chociaż więszość osób, które konsultowały projekt była temu przeciwna. Zgodził się wykorzystać zdjęcia Doroty – jazzy i kopalnię. Zgodził się na kolekcję Roca Element, chociaż odbiegała od początkowych założeń. Cały czas spieraliśmy się o szczegóły, powstały kilka wersji, z pół miliona wizualizacji. W trakcie realizacji jeździłam do fabryki gdzie produkowany był dom, później do Rząski, czyli miejsca, gdzie zlokalizowana jest ekspozycja Bumati. Praca nad tym domem, współpraca z Panem Jackiem, była przygodą, bardzo rozwijającym doświadczeniem.
Oto, jak wygląda „mój” Bumati na zdjęciach Juliusza Sokołowskiego:
Widok od wejścia, długi korytarz prowadzi do openspace z kuchnią, jadalnią i pokojem dziennym. Pomarańczowa okładzina po lewej stronie kryje drzwi do łazienki i pomieszczenia gospodarczego.